Podczas 6 dni jazdy pokonamy około 600 km. Jeśli cała grupa wyrazi taką chęć, możemy dostosować dystans i zwiększyć go, zależnie od preferencji uczestników.

W wariancie podstawowym to około 100km dziennie. Poniedziałek dzień na lekko aby rozkręcić nogę i nacieszyć oczy widokami, wtorek i środa to pierwsza z dwóch zaplanowanych dwudniówek, jazda z ekwipunkiem do spania na dziko. Czwartek to jednodniówka na lekko. Piątek i sobota to kolejna dwudniówka.

Cena obejmuje pakiet żywności liofilizowanej o wartości około 2500 kcal dziennie. Codziennie odwiedzamy sklep, ale tereny, po których jeździmy, to dzikie i odosobnione okolice, dlatego liofilizaty są najlepszym rozwiązaniem. Należy zabrać butlę z gazem o wadze nie mniejszej niż 300 g.

Oznacza to, że zapisując się na wyjazd, jesteś w stanie przejechać 6 dni z rzędu po około 100 km dziennie. Dodatkowo będziemy jeździć po górach, choć zdarzają się także długie 15 km zjazdy. Tempo jest wycieczkowe, chyba że cała grupa zdecyduje się na coś szybszego. Intensywność trasy została zaplanowana tak, aby każdy, kto spełnia te warunki, czuł się zadowolony, a nie dobity tempem jazdy. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, czy dasz radę, zapraszamy do kontaktu – z pewnością pomożemy podjąć decyzję, czy to odpowiedni moment na wyjazd, czy może warto poczekać na kolejny.

Podczas naszego wyjazdu będziemy podróżować w okresie dni polarnych w Norwegii, co oznacza, że szarość trwa tylko przez kilka godzin. Im dalej na północ, tym okres szarości staje się krótszy, a niemal cały czas jest jasno. Dzięki temu możemy cieszyć się jazdą przez minimum 20 godzin dziennie, a nawet dłużej. Mamy wystarczająco dużo czasu na podziwianie widoków.

Dodatkowo, podróżując w ciągu 24-godzinnego dnia, jesteśmy dobrze widoczni dla innych uczestników ruchu, co eliminuje ryzyko mniej bezpiecznej jazdy po zmroku.

Chcemy pokazać Wam również to, co na danym terenie unikatowe, a co trudno zobaczyć z perspektywy roweru. Przykładem mogą być piżmowoły zamieszkujące park narodowy Døvrefjell. Te zwierzęta warto obserwować z bezpiecznej odległości, a często, aby je dostrzec, trzeba wybrać się na pieszą wędrówkę. Dlatego jako uzupełnienie naszych rowerowych wypraw proponujemy speedhiking.

Będziemy korzystać chociażby z transportu kolejowego czy promów, jednak cena wyjazdu obejmuje wszystkie tego typu wydatki, bez żadnych dodatkowych opłat, które mogłyby się pojawić w trakcie wyprawy i niepotrzebnie Was zaskoczyć.